Wiola i Marcin mają w sobie ogień, którego nie widuje się często. Teraz, gdy są już ze sobą kilka lat i mają dziecko wydają się być jeszcze bardziej namiętni, niż na ich pierwszej sesji! Zobaczcie zresztą sami, to jak świetnie wyglądają to zupełnie nowa historia. Po prostu kocham tatuaże, a te które ma Wiola… Po prostu sami zobaczcie :) Przygotujcie się na płomień i dużo dużo czułości <3